masaż dźwiękiem

Poczuj każdą komórkę w ciele

Zabieg jest bardzo przyjemnym i subtelnym doznaniem.

Często powoduje tak silne odprężenie na wielu poziomach, że osoba masowana zasypia. I bardzo dobrze, kiedy odpuszcza się kontrolę, dźwięk może swobodnie oddziaływać.

Podczas masażu pobudzone zostają samouzdrawiające zdolności organizmu.

Oddziaływanie masażu dźwiękiem:

Masaż dźwiękiem zaprowadza harmonię w ciele i życiu.

Masaż odbywa się na leżąco, w ubraniu, bez butów. Podczas masażu misy ustawiane są na wybranych miejscach na ciele i delikatnie pobudzane do drgań specjalną pałką.

Wibracje, które przechodzą przez ciało podczas masażu dźwiękiem przywracają przepływ. To, jak poszczególne osoby odbierają ten proces jest bardzo indywidualne, tak samo jak indywidualny jest każdy z nas. Blokady w ciele łączą się z konkretnymi doświadczeniami życiowymi i co za tym idzie z konkretnymi przekonaniami na temat świata i ludzi.

W momencie dotarcia fali dźwiękowej do blokady, następuje podanie wzorcowej wibracji do danego miejsca w ciele i zachodzi proces oczyszczenia starej, niekorzystnej informacji. Czasem osoba masowana wtedy płacze, czasem się śmieje, często przychodzi do świadomości obraz, konkretna sytuacja, w której doszło do traumy i zaaplikowania niekorzystnego programu.

Dźwięk mówi o tym, które miejsca w ciele potrzebują szczególnej uwagi. Często podczas rozmowy po zabiegu, razem z osobą, która poddała się masażowi odkrywamy znaczenie tych blokad i ich źródło.

Jestem muzykoterapeutką

Moje wykształcenie i doświadczenie

Kiedy pierwszy raz spotkałam się z misami dźwiękowymi, ich przestrzenny dźwięk zachwycił mnie i czułam, że oprócz miłej barwy podczas słuchania ich, dzieje się coś więcej.

Podczas pierwszego masażu dźwiękiem, doznałam niezwykłego stanu, któremu towarzyszył płacz, a następnie radość i poczucie mocy. Czułam w sobie pulsujące życie i jego siłę. Po tym doświadczeniu chciałam się dowiedzieć jak najwięcej o misach dźwiękowych.

W 2009 roku ukończyłam czterostopniowe szkolenie dla masażystów dźwiękiem wg metody Petera Hessa oraz kurs „Dźwięk w pedagogice”. Następnie, zgodnie z powiedzeniem „Kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się nauczyciel”, na mojej drodze pojawiały się osoby, które poszerzały moją wiedzę o dźwięku, ciele ludzkim i kosmosie.

Uczyłam się i wciąż uczę od natury, roślin i świata snów.